Policjanci z Słupska natrafili na niecodzienny przypadek podczas rutynowej kontroli drogowej. Zatrzymany bus był w ruchu pomimo, że ostatnie badanie techniczne przeszedł 12 lat temu, co zaskoczyło nawet doświadczonych funkcjonariuszy. Kierowca, który pożyczył pojazd od członka rodziny, otrzymał mandatu i zakaz dalszej jazdy. Regularne przeglądy techniczne są kluczowe dla bezpieczeństwa na drogach.
W trakcie codziennych prac, policjanci kontrolują różnorodne pojazdy, zwracając uwagę na ich stan techniczny. Wczorajsza interwencja skoncentrowała się na dostawczym fiacie, który nie tylko miał problemy z oświetleniem, ale również emitował czarny dym z rury wydechowej. Kontrola ujawniła, że samochód nie przeszedł przeglądu od 2013 roku, co zdumiewa biorąc pod uwagę potencjalne zagrożenie dla innych uczestników ruchu drogowego.
Kierowca, 38-letni mężczyzna, który korzystał z pojazdu pożyczonego od bliskiego krewnego, został ukarany mandatem w wysokości 300 złotych za niedopuszczalny stan techniczny, w tym niesprawne oświetlenie oraz nieodpowiednią emisję spalin. Policjanci zatrzymali dowód rejestracyjny busa i wyraźnie zakazali kierowcy dalszej jazdy tym pojazdem. Przypadek ten jest przypomnieniem dla wszystkich kierowców o konieczności regularnych badań technicznych, które mają kluczowe znaczenie dla bezpieczeństwa użytkowników dróg.
Źródło: Policja Słupsk
Oceń: Interwencja słupskiej drogówki: bus bez przeglądu od 12 lat
Zobacz Także




